Incydent w kościele ws. zakazu aborcji: msza to nie miejsce na prowokacje | Rzeczpospolita | 2016-04-07

 
Kamery i mikrofony już dawno wpuszczono do kościołów czyniąc z nich miejsce publiczne. Od pewnego czasu polskie kościoły coraz rzadziej są miejscem krzewienia wiary, a coraz częściej miejscem wiecowania. Z kolei treści, jakie daje się tam słyszeć są, niestety, coraz mniej związane z powagą miejsca kultu religijnego oraz sprawami wiary. Skoro miejsca te same zmieniają swoje przeznaczenie, to z uwagi na treści, które mogą naruszać prawo, albo uznawany porządek moralny, jak na przykład judzenie do nienawiści, mają znaczenie ogólnospołeczne. Takie zdarzenia mogą i powinny być w centrum zainteresowania mediów. Nagrywanie z ukrycia jest powszechnie używanym narzędziem dziennikarstwa śledczego. Nagrywanie jawne, choć bez pozwolenia gospodarza miejsca wydarzeń nie narusza prawa, a może być oceniane wyłącznie w kategoriach dochowania zasad wykonywania zawodu dziennikarskiego i przestrzegania standardów.
 

 
 
2016-04-07_Rzeczpospolita.pdf
 
powrót