Czy Tomasz Lis zapłaci odszkodowanie za słowa o "Łupaszce"? | Rzeczpospolita | 2016-05-18
- Prawo nie służy do pisania historii. To dwie, odrębne dyscypliny oraz dwa, zupełnie odmienne sposoby opisu rzeczywistości. Stąd też pomysł, aby za pomocą wyroków sądowych pisać historię jest pomysłem chybionym. Instytucja sądu nie jest od tego, aby jej używać do pisania ludzkich życiorysów. Na tej samej zasadzie, wyrokiem sądowym nie da się zadekretować, że coś jest wybitnym dziełem, albo dziełem nic nie wartym. A tak w ogóle, to dążenie do dekretowania czyjejś wielkości (lub małości) przy użyciu pozwu sądowego zdecydowanie albo szkodzi pamięci tego, kogo chce się gloryfikować, albo pomaga temu, którego chciałoby się umniejszyć. Zasługi zaświadczone wyrokiem sądowym długo nie będą raczej pamiętane.