Publikacja jest polemiką z artykułem adw. Edwarda Wende, który postawił tezę, że zbrodnia Grudnia 70 była zbrodnią ludobójstwa.
Późniejsze zmiany legislacyjne umożliwiły zakwalifikowanie Grudnia 70 jako zbrodni komunistycznej, a więc takiej, która nie podlega przedawnieniu.
Zmiany w obowiązującym prawie pogodziły poglądy obydwu autorów, acz na gruncie prywatnym pojednanie nastąpiło przy pierwszym spotkaniu.